Tirimudzia

Nadzienunta III · Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów

Postanowiłem opisać naszą sytuację geopolityczną. Nie jest ona najlepsza ale może się szybko zmienić. Czy na lepsze czy na gorsze, tego nie wiem. Jak na razie uznawani jesteśmy przez Królestwo Aryunu i muszę przyznać, że nie powinniśmy w tym momencie mierzyć wyżej. Zdecydowanie ważniejsze dla nas jest zdobycie i zaktywizowanie użytkowników. Wyjątkiem będą działania w ramach WNKKP. Nowe państwa na Kontynencie automatycznie staną się naszymi partnerami dyplomatycznymi.

Jest dobra wiadomość, ponieważ powoli stajemy się znani. Bardzo powoli ale jednak. W ZSKHiW wie o nas Arkadiusz II Filip, nie wiem jak reszta. Zna nas Pel Nander(któremu zawdzięczamy nawet kilka artykułów na micropedii), coś obiło się o uszy mieszkańcom Santanii i Burgii(podczas ostatniej wojny), co jest zasługą Tobiasza. Przypadkiem dowiedziano się o nas w Dreamlandzie(pośrednio, poprzez konflikt między KD, a KA). Możliwe, że za jakiś czas to odczujemy i ktoś nawet ktoś do nas zajrzy, na co mam nadzieję.

Jest też zła wiadomość. Otóż staliśmy się pośrednim uczestnikiem konfliktu, między Dreamlandem, a Aryunem. JE Sergiusz Asketil, wrogo nastawiony do Aryunu i wszystkiego co z nim związane , pragnie aby nie dopuszczono do utworzenia Kontynentu Południowego, ponieważ

Nadzienunta III · Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów

Prześledziłem dyskusję dotyczącą Kontynentu Południowego i odetchnąłem z ulgą. Tylko Asketil jest wobec nas nastawiony wrogo, natomiast pozostali zachowują neutralność, co powinno cieszyć. Oby tylko nasz przeciwnik na własną rękę nie szerzył wrogiej propagandy(co niektórzy robią) lub raczej, żeby nie miała ona negatywnych dla nas skutków.

Tobiasz von Richtoffen

Już się obawiałem że więcej osób będzie wrogo nastawionych.

Nadzienunta III · Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów

Również się obawiałem. Na szczęście okazało się, że Dreamlandczycy ogółem nie są nastawieni wrogo, a jedna tylko osoba ,,zgrzybiała". To znaczy, że Dreamlandczycy nie są tak źli, jak się nam zdawało.

Dźandragłupta

Przykro mi to stwierdzić ale wciąż pozostajemy na etapie polityki w cieniu Wielkiego Brata. Kompletnie wszystko jest u nas uzależnione od Aryunu(niestety). Jako w 100% samodzielny byt, nie przetrwalibyśmy. Jak szybko znajdę nowych użytkowników, to będzie trzeba koniecznie zacząć to zmieniać.

Nadzienunta III · Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów

Zauważ, że w polityce zagranicznej możemy obecnie liczyć tylko na Aryun. Podjęliśmy decyzję o izolacji od starszych państw, przynajmniej na razie, więc z Aryunem musimy wiązać swoją dyplomację(właśnie w ramach WNKKP). Polityka wewnętrza jednak jest niepodatna na jakiekolwiek wpływy i to należy wykorzystać do zwiększenia konkurencyjności z zagranicą(nie mówię tu o Aryunie ale o dowolnej mikronacji).

Nadzienunta III · Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów

Słowo ,,Tirimudzia" znów padło gdzieś w oddali. Zostaliśmy uwzględnieni w raporcie demograficznym. Samo uwzględnienie nie jest specjalnym zaszczytem ale jest szansa, że jakiś mikronauta przypadkiem zechce sprawdzić czym jesteśmy. A teraz coś mądrzejszego powiem. Pierwsze nasze notowanie mamy na pozycji dwudziestej szóstej. Różnie można o tym myśleć. Blisko samego dołu ale to jest u nas wciąż oczywistość. Pocieszający może być fakt, że z tak słabym stanem liczebnym(jeśli chodzi o aktywne osoby) i ożywieniem, które nastąpiło ,,chwilę" temu jesteśmy tylko o jedną pozycję niżej niż Aryun w poprzednim raporcie. Chciałbym wierzyć, że jeśli utrzymamy tempo rozwoju, to wkrótce nasza populacja wzrośnie.

Dźandragłupta

Ważny może być dla nas kolejny raport. Jeśli zdobędziemy chociaż jednego aktywnego użytkownika, to wzrosną nasze notowania i będziemy też mieli większą szansę na promocję. Mam ostatnio jednego rekruta na oku ale nie wiem ostatecznie jak z nim będzie. Powątpiewam trochę w jego wartość, jako mikronauty ale zawsze można spróbować.

Nadzienunta III · Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów

Co to za człowiek?

Dźandragłupta

Napiszę na PW.

Nadzienunta III · Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów

W Aryunie się dużo zmienia. Mają nową konstytucję, a właściwie nad nią głosują. W wyborach do senatu też jest wynik inny, niż byśmy się tego spodziewali, bo Tobiasz nie ma głosów, za to Vito Corleone zdobył aż 4.

Nadzienunta III · Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów

Najprawdopodobniej podpiszemy traktat z Republiką Bialeńską. Mam się tam udać osobiście czy wysyłamy przedstawiciela(czytaj, Dźandragłuptę)? W sumie wołabym tam nie udawać się osobiście, ponieważ boję się, że popadnę w konflikt z Charbufem, a nie chcę żeby to psuło atmosferę.

Dźandragłupta

Jak tak bardzo chcesz, to mogę tam pojechać/popłynąć. Ale jeszcze nie teraz. Dopiero za jakiś czas.

AndrzejSwarzewski

"W sumie wołabym tam nie udawać się osobiście, ponieważ boję się, że popadnę w konflikt z Charbufem, a nie chcę żeby to psuło atmosferę."
Policja Krajowa Republiki Bialeńskiej zabezpieczyłaby ewentualną wizytę. Wink

Żadnych ekscesów by nie było, gwarantuję.
P.S Został Maharadża odznaczony jednym folwarkiem lennym w Republice Bialeńskiej. h [link widoczny dla zalogowanych]

Dźandragłupta

Panie Andrzeju, mamy straszne forum ale cytaty są w bb-code. Wink

Nadzienunto, wypadałoby w podzięce też coś nadać. Tylko czy nie ma to u nas związku z przysięgą poddańczą?